PRAKTYKA KOREGULACJI “BACK TO BACK”

SOMATYKA A KAPITALIZM

Bardzo dużo się w ostatnim czasie mówi o autoregulacji układu nerwowego. Idea ta zdaje się idealnie wpisywać w zachodnią kulturę indywidualizmu, auto-kreacji i (złudzenia) pełnej sprawczości jednostki. Szczególnie w kontekstach biznesowych koncept ten idealnie może posłużyć za miecz obosieczny - zarówno samopoznania i troski o siebie, jak i zwiększania zdolności pracowników do wzięcia na siebie jeszcze większej ilości obowiązków i odpowiedzialności. Co z kolei służy finansowym interesom korporacji i ich właścicieli, ale nie pracowników. Dlatego najczęściej nie przyjmuję ofert poprowadzenia warsztatów autoregulacji dla pracowników zamawianych przez ich pracodawców, ani tym bardziej szkoleń dla firm z "zarządzania stresem".

Widząc to niebezpieczeństwo i swoistą pułapkę kapitalistycznego kontekstu edukacji somatycznej, polegającą na tym, że "troska o siebie" prowadzi do jeszcze większej odpowiedzialności spoczywającej na i tak już przytłoczonej i bliskiej załamania jednostce - postanowiłam skupić się w moich aktualnych działaniach na pokazywaniu, że autoregulacja i koregulacja to nierozłączny koncept. Oraz tworzyć przestrzenie wspólnoty, relacji, miękkości i połączenia, a nie downloadu kolejnych narzędzi dla samodyscyplinujących się indywiduów. W tym wpisie znajdziesz kolejne somatyczne narzędzie wzajemnego wsparcia twoich bliskich w chwilach przeciążenia, stresu i aktywacji współczulnej.

KOREGULACJA

Chwile łączności z osobami wyregulowanymi, bezpiecznymi i otwartymi na nas są pokarmem dla naszego ciała. I dla większości z nas najszybszą, najprostszą i najskuteczniejszą metodą regulacji. Z perspektywy neurofizjologicznej więź społeczna jest niezbędnym składnikiem dobrostanu. Jesteśmy zaprogramowani do łączności z innymi. Nasze układy nerwowe to struktury społeczne odnajdujące i stabilność w relacjach.

“Od narodzin do śmierci pragniemy stanów łaczności z innymi ludźmi. Dlatego potrzebujemy koregulacji – najpierw do przetrwania, a potem do życia w dobrostanie“ (Deb Dana). Stephen Porges z kolei definiuje traumę jako chroniczne zaburzenie połączenia z innymi. Badania pokazują, że doświadczenia łączności i samotności pozwalają przewidywać prawdopodobieństwo dobrostanu psychicznego, fizycznego i odporność na choroby.

Uzdrowienie i transformacja nie następują w samotności, a w połączeniu i relacji z innymi. Próba "poradzenia sobie ze wszystkim w pojedynkę" jest powielaniem indywidualistycznego schematu, który dla nas jako istot społecznych już sam w sobie jest traumatyzujący i przytłaczający. Szczegolnie zranienia relacyjne leczymy w relacjach. Tworzymy i stajemy się transformacją poprzez tworzenie intencjonalnych połączeń i więzi. W kontakcie dajemy sobie łagodność, empatię i cierpliwość.

AUTOREGULACJA

W tej łączności - jej zachowaniu i przywracaniu w momentach konfliktu pomoże nam natomiast z pewnością auto/samoregulacja. Nie możemy przy tym zapominać o jej nadrzędnym celu, jakim nie jest autarkia absolutna, a zdrowe relacje i przywracanie łączności z innymi. Samoregulacja to zdolność do podtrzymania poczucia bezpieczeństwa w przypadku braku wskaźników bezpieczeństwa ze strony innej osoby. Bedąc uregulowaną, masz energię, która pomaga tobie i innym. Zakotwiczenie się w uregulowaniu sprawia, że potrafimy stanąć w obronie swoich przekonań i prosić o to, czego nam trzeba, nie przechodząc w stan defensywy, ochrony i zrywania komunikacji.

Gdy zaczynamy pojmować wpływ stanu naszego autonomicznego układu nerwowego na ludzi wokół nas i miejsca, w których przebywamy, stajemy sie świadome/i własnej odpowiedzialności za współtworzenie naszego otoczenia, w którym zawsze, we wszystkich rodzajach relacji, obowiązuje ta sama zasada: połączenie z innymi zaczyna się od neurocepcji bezpieczeństwa. Inne układy nerwowe czują wysyłaną przez nas energię bezpieczeństwa i słyszą zaproszenie do nawiązania łączności. “Gdy pomyślimy o tym, jak układ nerwowy komunikuje sie z otoczeniem, zrozumiemy, jak ważne jest zwracanie uwagi na informację autonomiczną, którą wysyłamy w świat” (Deb Dana).

“Łączenie się i koregulacja to nasz imperatyw biologiczny. Dążenie do bezpieczeństwa osiągamy jedynie na drodze udanych relacji społecznych. Nasz imperatyw biologiczny musi być więc ukierunkowany na to, aby inni ludzie czuli się przy nas bezpiecznie” (Deb Dana).

PRAKTYKA KOREGULACJI "BACK TO BACK"

Usiądź, opierając się o siebie plecami z kimś, komu ufasz, z kim czujesz się dobrze, bezpiecznie, na kim ci zależy. Zrelaksuj się we wsparciu tego połączenia. Zauważ swój oddech i z każdym głębokim wydechem oddawaj twój ciężar do ziemi. Poczuj twoje ciało i kontakt z ziemią, ciało drugiej osoby dające ci oparcie, oraz wasze połączenie.

Ta intuicyjna praktyka jest niezwykle pomocna, gdy doświadczamy silnych emocji i procesów, które nas samych przerastają. W ten sposób "poszerzamy kontener" odczuwania i przepływu silnych emocji, wykorzystując bezpośrednią koregulację naszych ciał, układów nerwowych, bezpieczną obecność drugiej osoby i naszą relację. Teraz odczuwamy i uwalniamy te emocje razem.

Previous
Previous

O EGO-TRIPIE ZACHODNIEGO ŚWIATA UZDRAWIANIA. Dlaczego wybieram drogę dao

Next
Next

kończenie reakcji obronnych