kończenie reakcji obronnych

TRYB PRZETRWANIA AUTONOMICZNEGO UKŁADU NERWOWEGO

Autonomiczny układ nerwowy reguluje funkcje ludzkiego ciała konieczne do pozostania przy życiu. Jest on więc odpowiedzialny m.in. za oddech, tętno i trawienie. Działa on automatycznie, bez naszej świadomej kontroli, także wtedy gdy śpimy. To nasz "autopilot". Drugą jego podstawową funkcją jest dbanie o to, abyśmy pozostali/ły przy życiu. Nieustannie monitoruje on więc wskaźniki zagrożenia i bezpieczeństwa wewnątrz naszego ciała, w naszym otoczeniu i w interakcjach z innymi. Na długo przed tym, zanim informacja o niebezpieczeństwie dotrze do mózgu, by uformować myśl, nasza neurobiologia już podejmuje działanie. Jest ona więc pierwotna względem racjonalnej oceny sytuacji. Gdy autonomiczny układ nerwowy wchodzi w stan ochrony, jedynym naszym celem staje się uchronienie naszego życia i zdrowia.

Aby żyć i postępować w zgodzie z naszym naturalnym oprogramowaniem konieczne jest zrozumienie logiki działania i potrzeb autonomicznego układu nerwowego. W momencie, gdy nasz system interpretuje sytuację, w której się znaleźliśmy/złyśmy jako nam zagrażającą - z przywspółczulnego układu nerwowego, dominującego w okresach odpoczynku, kiedy to ciało nastawione jest na trawienie, regenerację, budowę odporności oraz bliskości z innymi następuje przełączenie na przetrwaniowy tryb układu współczulnego. Fizjologicznie jest to tryb "gaz do dechy”, przeznaczony do jak najszybszej ucieczki lub stanięcia do walki. Następuje wyrzut adrenaliny i kortyzolu wspierających (krótkofalowo) jak najszybszą reakcję i siłę fizyczną. Przyśpiesza oddech i praca serca, wzrasta ciśnienie krwi pompowanej szybko do mięśni. Mięśnie się napinają. Często wtedy zaczynamy odczuwać zacisk w okolicy przepony i klatki piersiowej. Klatka piersiowa się kurczy i zamyka (chroniąc organy wewnętrzne), podnosi się grzbiet, napinają ramiona i górne plecy. Radykalnie zwalniają za to funkcje trawienne, pojawia się suchość w ustach i ścisk w żołądku.

POTRZEBA KOŃCZENIA REAKCJI OBRONNYCH

Aby autonomiczny układ nerwowy szybciej się ustabilizował i wrócił do przywspółczulnego trybu regeneracji i odpoczynku po skrajnej mobilizacji zasobów w obliczu stresu i zagrożenia - konieczne jest rozładowywanie energii wygenerowanej w momencie zagrożenia i dokończenie uruchomionych reakcji obronnych. Jeżeli energia, którą uruchomiliśmy w momencie zagrożenia nie zostanie w bezpiecznych warunkach rozładowana (u zwierząt jest to np. odruch otrząsania się), pozostaje ona uwięziona i zablokowana w układzie nerwowym. Na skutek tego układ nerwowy pozostaje w stanie chronicznego pobudzenia, co wywołuje taką reakcję fizjologiczną, jakby zagrożenie było stałe. Po momencie współczulnej mobilizacji i stresu chcemy więc pomóc naszemu ciału w dopełnieniu i rozładowaniu energii wygenerowanej do obrony lub przetrwania. Robimy to, stwarzając mu czas i warunki do wykonania ruchów, które chce wykonać (w tym celu najpierw potrzebujemy zaś zarejestrować ten impuls do ruchu, stąd praktyki somatyczne są praktykami czucia ciała i uważności). Gdy stworzymy na to odpowiednią ramę - często zarejestrujemy dużo napięcia i impuls do ruchu w naszych rękach, nogach, potrzebę wydania głośnego dźwięku, wytrząśnięcia się, zmiany wzorca oddechu lub postawy. Pozwolenie ciału na to, aby to się zadziało, przy naszej pełnej partycypacji i świadomości wysyła do naszego układu jasny sygnał o tym, że zagrożenie minęło. O ponownym bezpieczeństwie, możliwości wyjścia z wzorca przetrwaniowego i wejścia w stan relaksu i regeneracji. Temu właśnie służą przedstawione niżej praktyki somatyczne.

ROZŁADOWYWANIE ENERGII DO WALKI

Gdy ciało uruchamia reakcję walki - często czujemy zesztywnienie i napięcie w górnych partiach ciała: klatce piersiowej, ramionach, szyi i rękach. Gdy to zarejestrujesz - możesz wesprzeć swoje ciało w następujący sposób: jeśli masz do dyspozycji drugą osobę – stańcie w stabilnej pozycji naprzeciw siebie, wyprostujcie ręce przed sobą, po czym oprzyjcie o siebie wasze dłonie. W tej pozycji zacznijcie powoli i stopniowo stosować nacisk i „siłować się” tak, żebyście czuły na dłoniach siłę partnera/rki i stawiali/ły jej opór. Możecie sobie w tym pomóc, adaptujac postawę ciała, pochylając się do przodu, stając w lekkim wykroku (noga z przodu ugięta, noga z tyłu wyprostowana, obie podeszwy stóp mają pełny, mocny, stabilny kontakt z podłożem). Obserwuj, jak twoje ciało reaguje na fakt, że twoje mięśnie mogą dopełnić impuls, który ci wysyłają. Zarejestruj fakt bezpieczeństwa, sprawczości i wolności. Zauważaj zmiany w oddechu. Jeśli pojawi się głębszy oddech lub westchenienie (także głośne) - nie hamuj go, pójdź za nim. Jeśli spontanicznie masz ochotę wydać głośniejszy dźwięk (mruk, ryk, dźwięki z brzucha i dna miednicy) – pójdź za tym.

"Obudź tygrysa", aby zacytować twórcę Somatic Experiencing Petera Levina ;) Pracujemy tutaj z naszą zwierzęcą stroną i w świadomy sposób honorujemy instynkty i potrzeby naszego ciała, które dzielimy z innymi zwierzętami. Współczulny mechanizm "walki lub ucieczki" mamy wprogramowany w nasze ciało dokładnie tak samo jak inne zwierzęta. Możliwość, którą mamy jako ludzie, to świadoma praca z tymi mechanizmami, tak aby korzystać z nich mądrze i konstruktywnie dla nas i dla naszego otoczenia.

Jeśli nie masz możliwości praktyki z drugą osobą – możesz wykorzystać ścianę. Stań stabilnie w wykroku (noga z przodu ugięta, noga z tyłu wyprostowana, obie podeszwy stóp mają pełny, mocny, stabilny kontakt z podłożem) w takim dystansie, by wyprostować ręce (lecz bez przeprostów w łokciach), a dłonie oprzeć całą powierzchnią o ścianę. Teraz wyobraź sobie, że chcesz tę ścianę przesunąć, wykorzystując do tegoswoją siłę i ciężar ciała. Zacznij powoli. Zauważ, które mięśnie musisz uaktywnić, aby to zrobić. Jeśli chcesz - stopniowo zwiększaj nacisk. Obserwuj (także subtelne) zmiany w mięśniach, postawie ciała i oddechu.

Previous
Previous

PRAKTYKA KOREGULACJI “BACK TO BACK”

Next
Next

DOTYK i obciążenia W SOMATIC EXPERIENCING®